El Chapo 3 sezon – kiedy premiera? Netflix

Każdego miesiąca Netflix przygotowuję listę nowych propozycji i premier filmów oraz seriali. Od dzisiaj w serwisie widnieje świetna informacja dla wszystkich fanów serialu El Chapo. Po dwóch znakomitych sezonach, czeka nas premiera 3 sezonu, który dostępny będzie od 27 lipca. Jest to obowiązkowa pozycja dla wszyskich fanów serialu pokroju Narcos czyli w klimacie gangsterskich karteli narkotykowych.

Kiedy premiera 3 sezonu serialu El Chapo?

Wszyscy miłośnicy serialu El Chapo po obejrzeniu 2 sezonów dostępnych na platformie streamingowej Netflix, czekali na konkretne daty i informacje na temat rozpoczęcia prac nad dalszymi losami meksykańskiego barona narkotykowego – Joaquína „El Chapo” Guzmána. W poprzednich sezonach szczegółowo poznajemy El Chapo. Jego pozycja z szeregowego członka gangu, sprzeciwia się rozkazom swojego bossa i wchodzi w niebezpieczne i ryzykowne układy z Pablo Escobarem. Po przeszmuglowaniu ogromnej ilości narkotyków w krótkim czasie do USA, zyskuje uznanie swojego szefa i w szybkim tempie pnie się w hierarchii kartelu, aby stanąć na jego czele. El Chapo staje się także jednym z najbardziej poszukiwanych przemytników i gangsterów w USA, a każdy jego ruch śledzi CIA.

Serial oparty jest na prawdziwej historii, ze względu na swoją brutalność dostępny jest dla widzów od 16 roku życia.

Co nas czeka w 3 sezonie? Czy producenci serialu zaskoczą widzów? Z pewnością, warto poczekać do 27 lipca 2018 roku i obejrzeć 1 odcinek 3 sezonu na Netflixie.

Kontrowersje wokół serialu El Chapo

Serial od początku produkcji wzbudzał wiele kontrowersji, za sprawą protestów, jakie wniósł prawnik – Joaquína Guzmána Loera. Prawnicy obawiali się, że wizerunek jego klienta został bezprawnie wykorzystany przez Netflix’a i Univision. Obawiali się także, że losy przedstawione w serialu negatywnie wpłyną na odbiór ich klienta. Poinformowali, że fabuła serialu El Chapo jest przerysowana i nie zbyt wiele ma wspólnego z rzeczywistością. Prawnicy próbowali wstrzymać publikacje serialu w obawie, że wpłynie to niekorzystnie na postępowanie, które toczy się w sądzie przeciwko Joaquína Guzmána w USA.