Studia zaoczne, czyli jak połączyć naukę z pracą

Studenci dzienni nierzadko skarżą się, że po zakończeniu nauki mają problem ze znalezieniem dobrze płatnej pracy. Jako przyczynę podają brak możliwości wcześniejszego pogodzenia nauki ze zdobywaniem doświadczenia zawodowego. Dużo zależy od kierunku i uczelni – niektóre placówki umożliwiają studentom dopasowanie planu zajęć do własnych potrzeb. Czasem lepszym rozwiązaniem okażą się jednak studia zaoczne umożliwiające swobodne łączenie nauki z pracą.

Kiedy warto pomyśleć o studiach zaocznych?

Na studia zaoczne na ogół decydują się osoby, które chcą jak najszybciej zacząć zdobywanie doświadczenia zawodowego. Nauka w weekendy umożliwia zatrudnienie na pełen etat. Łączy się to zazwyczaj z potrzebą usamodzielnienia; wprawdzie studia zaoczne kosztują, ale pracujący student jest w stanie pokryć większość wydatków, a rodzice zdecydowanie chętniej pomogą dziecku, które zarabia własne pieniądze. Na studia zaoczne często decydują się absolwenci studiów licencjackich, którzy chcą kontynuować naukę na studiach uzupełniających.

Studia magisterskie – coraz częściej w trybie zaocznym

Znacznie częściej na studia zaoczne decydują się osoby, które studiowały dziennie na licencjacie. Po pierwsze – miały możliwość zaznania „studenckiego życia” i zdążyły nacieszyć się wolnością. Po drugie – wiedzą, że jest to odpowiedni moment na zdobycie pracy w branży. Jest to możliwe dzięki wiedzy zdobytej na studiach licencjackich (zwłaszcza, jeśli program nauczania był nastawiony głównie na praktykę). Po trzecie – znacznie łatwiej wejść na rynek pracy w wieku 21-22 lat niż dopiero po ukończonych studiach magisterskich, czyli dwa lata później. Podczas studiów uzupełniających studenci często zakładają własne rodziny i na dobre opuszczają rodzinne gniazdo. A to w naturalny sposób łączy się z koniecznością podjęcia pracy na cały etat. Sprawdź jak wyglądają studia magisterskie

Studia zaoczne: co zrobić, by wynieść z nich jak najwięcej?

Niektórzy uważają, że na studiach zaocznych nie da się niczego nauczyć. To błędne podejście, wynikające z niewiedzy lub pewnej ignorancji dotyczącej ogólnej filozofii studiowania, według której student w dużej mierze poszerza wiedzę samodzielnie. Ciekawym rozwiązaniem jest wybór zaocznych studiów uzupełniających z innego kierunku niż na licencjacie; dzięki temu można zdobyć nowe kompetencje komplementarne do tych wyniesionych ze studiów I stopnia. Niektóre uczelnie oferują nawet możliwość zdobycia dwóch dyplomów jednocześnie – ze studiów magisterskich i podyplomowych, realizowanych w ramach połączonego programu. Najważniejsze jest jednak, by zajęcia były w jak największym stopniu nastawione na praktykę; dobrze, jeśli wykładowcami są osoby, które na co dzień pracują w danej branży i mają doświadczenie, którym mogą podzielić się ze studentami.

Co cenią pracodawcy w studiach zaocznych?

Pracodawcy coraz chętniej zatrudniają studentów uczących się zaocznie – u osób łączących naukę z pracą cenią odpowiedzialność, samodzielność, umiejętność organizacji czy ogromną ambicję. Studenci zaoczni mogą szybciej zdobywać doświadczenie, dzięki czemu po kilku latach są bardziej konkurencyjni od swoich rówieśników, którzy ukończyli studia dzienne. O zaletach studiów zaocznych można przeczytać tutaj: https://www.wsb.pl/studia-zaoczne-w-wsb-wygodny-kompromis-miedzy-praca-i-nauka.